Firma ma potencjał i to bardzo duży... Aczkolwiek warunki pracy są raczej kiepskie, nie licząc oczywiście finansowej marchewki na kiju. Chociaż jak sobie tak o tym myślę to ta marchewka jest nader za krótka w porównaniu z tym co tam ma miejsce. Zastanów się zanim podpiszesz umowę. Każde dosłownie każde L4 jest odbierane jako lenistwo i unikanie pracy idąc dalej jest odbierane jako u0022wykorzystywanie pracodawcyu0022 do bez wysiłkowego zarobku. Kierownictwo jest jakie jest nie oceniam bo w rzeczy samej ciężko jest prowadzić firmę, a jeszcze ciężej jest to robić nie posiadając wyobraźni i doświadczenia w prowadzeniu produkcji - w szczególności w systemie ciągłym na maszynach które nie poczekają na ciebie(mam na myśli merytoryczna wiedzę płynąca z doświadczenia i wykształcenia). Jesteś pozostawiony sam sobie jeśli chodzi o fachową merytoryczną wiedzę w zakresie ich procesów produkcyjnych - jak załapałeś te u0022wszystkie rytuałyu0022 i oczywiście jesteś cyborg i nie chorujesz to możliwe że będzie ci nawet nieźle ????, ale...nCo do BHP to się trochę wygłupie komentując poziom tej firmy(ale jest to bardzo ważne) wszystko ci dadzą: buty BHP stopery do uszu(bo uwaga pracujesz w hałasie i to nie małym około 100 decybeli, głupota jest nie używać tam ochronników słuchu) ale co z tego jak kieras wchodzi na produkcję i na starcie pokazuje jak ma to w poważaniu nie stosując się do żadnych wytycznych BHP, chociaż za chwilę możesz otrzymać karę finansową za to że TY tego nie przestrzegasz. A i jak założysz te stopery czy inne ograniczniki to zdążą się że pracownik potrafi podejść i spytać: Ty a po co ci to ?nJak jest kontrola z PIPy to oczywiście nie wolno ci w jej trakcie wykonywać 70% czynności które są twoją codziennością żeby przypadkiem cię inspektor nie przyłapał.nZasad tyle co ludzi, brak profesjonalizmu. Jak kierasowi się nie spodoba to krzesłem rzucić potrafi na produkcji pokazując wybitny poziom zarządzania. Do tego brudne maszyny, zaniedbane. nJednym słowem garaż i to straszny...nZastanów się siedem razy zanim się zdecydujesz.nAtmosfera w firmie to mieszanka stoczniowo-patologiczna. Oczywiście przy rozmowie rekrutacyjnej będzie promowany system zmianowy że niby masz pół miesiąca pracy pół odpoczynku tylko jak sobie policzysz to godzinowo jest to to samo albo i więcej, oczywiście co trzeci miesiąc oddają te u0022nadgodzinyu0022 w wolnym ale w ciągu trwającego cyklu pracy jesteś jak robót a te parę dni wolnego pomiędzy zmianami naprawdę musisz wykorzystać na odpoczynek. 12 h zmiany na maszynach w ogromnym hałasie i nie rzadko w ogromnym stresie i atmosferze tak gęstej że siekiera się nie przebijesz... Krzyki i przekleństwa na każdym kroku, oraz niekończące się pretensje... Wracając do maszyn często się psują bo ich utrzymanie woła o pomstę do nieba a żeby je naprawić, błagam cię... Jak ci się trafi nocka w piątek a maszyna się popsuje to puki możesz pracować narażając życie w ogromnym stresie nikt nie przyjedzie ci tego naprawić... A w poniedziałek może zdążyć się tak że zostanie ogłoszone że jedziemy tak bo u0022MUSIMY Robić ruręu0022 i nie wyłączymy linii bo będzie strata pieniędzy... Poprostu firma jeszcze nigdy nie zapłaciła odszkodowania za taki brak profesjonalizmu... Naprawdę zastanów się zanim podpiszesz umowę czy warto za te parę stów aż tak narażać swoją osobę na brak szacunku, i ogromny wysiłek psychiczno-fizyczny nie mówiąc już nic o bezpieczeństwie. A i pamiętaj że twoje zarobki w 30 % będą zależały od wyimaginowanej oceny kierownictwa, a jak masz dzieci i się rozchoruje ? Musisz zostać z nim, oczywiście L4 100% płatne jest na dzieci ale w Tweetop twoja pensja leci o 30 % w dół...nFajnie ????nNo ale są tacy co pracują tam 10 lat i więcej i sobie chwalą...nTylko czym oni się mogą pochwalić ? A tym że stworzyli Tweetop i jest to aż tak słabe miejsce pracy że ogłoszenie na pomocnika wisi cały czas(od ponad roku), rotacja ogromna... Naprawdę przestrzegam, pomyśl czy chcesz tu pracować. Wszytko fajnie wygląda na początku...nAle jak już podpiszesz, i pierwsze zmiany będą za tobą ????
Dodaj opinię