Witam.Sama praca na produkcji jest przyjemna ,nietrudna i nie jest monotonna ... o ile w ogóle praca jest.A jak wiadomo nie od dziś pracy za dużo nie ma od dłuższego czasu.Co się dzieje w firmie i jaka jest przyszłość każdy widzi.Atmosfera wśród samych pracowników jest na duży plus i zawsze można liczyć na czyjąś pomoc. No ale tak jak ktoś już poniżej wspomniał jest to firma , którą rządzą układy. Słabo to wygląda w oczach pracowników , którzy dalej pracują albo się przewinęli przez zakład przez kilka lat kiedy to panie brygadzistki z braku podstawowej wiedzy muszą się posiłkować pomocą u doświadczonych pracowników albo hmmm...mężem.Wizerunkowo katastrofa.Ale chyba u0022górzeu0022 to nie przeszkadza.Poniżej często wspominany jest pan kierownik.Można się z niektórymi opiniami zgadzać lub nie.W mojej ocenie zadziwiające jest to , że kierownikiem zostaje ktoś kto nie ma kompetencji bycia kierownikiem.No bo jak kierownikiem może być ktoś kto nie wie czy dany pracownik dobrze pracuje czy źle bo wiedzę na ten temat czerpie od brygadzistów zamiast spojrzeć chociażby w system Elizabeth i statystki pracownika.To co opisuje to jedna kwestia.Osobną jest kultura osobista tego pana.To,że nie potrafi lub nie chce odpowiadać na pytania pracowników odpowiadając zdawkowo lub uciekając jeszcze jakoś można zrozumieć.Ciężko natomiast zrozumieć a tymbardziej zaakceptować zachowanie tego pana kiedy poważnie choremu pracownikowi niejednokrotnie mówi,że jest u0022symulantemu0022. Jeśli to żart to słaby, jeśli to tak na poważnie to pan Adam sam sobie wystawia świadectwo nie tylko jakim jest kierownikiem ale też jakim człowiekiem.Inna cecha pana kierownika to strach.No bo co powiedzieć o sytuacji kiedy daje jakiegoś pracownika np. z montażu na pakownie czy na odwrót i brygadzistom mówi ... że jakby co to on nic nie wiedział, że pracownik jakiegoś działu pracował na innym stanowisku.nTak wiem i wiemy ,że pan Adam uzna to tradycyjnie za hejt i nieprawdę i niczym nasz rząd zareaguje atakiem i w najbliższym czasie pewnie będzie można się spodziewać wypowiedzeń. No bo też wiemy ,że nic tak nie poprawia humoru jak pokazanie kto tu rządzi.nMimo wszystkich opinii jakie by nie były to zarówno Nokia jak i Dacomet będą dalej żyli w przeświadczeniu, że wszystko jest OK. I dobrze bo przecież jakoś to wszystko się jeszcze kręci.A pracownikom życzyć wypada w tym wszystkim dalszej wytrwałości :)
Dodaj opinię