Witam, krutko i na temat, kadra kierownicza, to w wiekszosci dno!Jeden Pan, nie Domaga, jak juz pisano wczesniej, odrealniony, jego jedynym plusem jest to, ze ma dojscia w pewnej firmie w Niemczech.Nie da sie do niego dodzwonic, nie potrafi w niczym pomoc, rozwiazac problemu, szczytem wszystkiego jest to, co opowiadal mi ktos z firmy, wydzwanial do niego pol dnia, On nie odbieral, tlumaczac sie, ze ma spotkanie, miedzy czasie gral na konsoli w pewna gre sportowa, pelny profesjonalizm, wszyscy na niego narzekaja.Pan kolarz, od ksiazek nie lepszy, z jego szkolen nic nie idzie sie nauczyc, ale potrafi zmotywowac, jak na prawdziwego sportowca przystalo.Reszta nir lepsza..Nie chce poruszac juz problemu wzrostu cen, bo borykaja sie z tym wszyscy przedstawiciele, wszystko zrzucone jest na nas...Zeby cos zarobic przy obecnej polityce firmy, to jest cud...Zle sie dzieje, zalozyciele firmy, zrobcie cos z tymi tlustymi kotami, bo nie idzie to w dobra strone.Panie i Panowie w punkcie handlowym mogli by sie wziasc za prace a nie tylko gadki na okraglo, a pozniej masa bledow przy zamowieniach itp...Zebrania, zeby potepic pisanie tu, nie za wiele dadza.Pozdrawiam.
Dodaj opinię