Brałam udział w procesie rekrutacji na przełomie listopada i grudnia. Pełna profeska. Najpierw korespondencja mailowa. Potem telefon i zaproszenie na spotkanie. Spotkanie w bardzo miłej atmosferze. Zero stresu. Kolejne etapy rekrutacji zgodne z harmonogramem określonym na spotkaniu. Ostatecznie nie dostałam tej pracy ale otrzymałam maila z podziękowaniami za udział w procesie i bardzo dokładnym wyjaśnieniem dlaczego zdecydowali się na innego kandydata. Dobrze było wziąć udział w tej rekrutacji i u0022zresetowaću0022 trochę niezbyt dobry wizerunek potencjalnych pracodawców, który miałam po kilku miesiącach poszukiwania pracy.
Dodaj opinię