Jestem od niedawna posiadaczem żaluzji fasadowych zakupionych w firmie Brema-Res. Myśle, że warto podzielić się z Państwem swoimi doświadczeniami. Produkty zakupione w listopadzie 2019 roku (zapłacone w 100%) przed montażem. W trakcie montażu okazało się, że 8 szt. jest uszkodzonych ( pozaginane lamele). Żaluzje zostały zdemontowane i po dwóch miesiącach dopytywania wróciły do mnie. Niestety cześć z tych żaluzji nadal ma uszkodzone lamele. Dzień później pokazując je znajomemu, który też jest zainteresowany żaluzjami, w lepszym świetle odkryliśmy zagniecenia w kolejnych 4 sztukach. Wspomnę, że żaluzje są jeszcze nieużywane. Wykonałem telefon do pracownika firmy Brema-Res. Tam z ironią w głosie usłyszałem, że z tym nic się nie da zrobić i mogłem oglądać dzień wcześniej. Szkoda tylko, że dzień wcześniej było pochmurno i gorsze światło. nCzy warto polecić tą firmę ?nCZY ZADOWOLENIE KLIENTA OBOWIĄZUJE W TEJ FIRMIE TYLKO DO PODPISANIA PROTOKOŁU ?nWspomniany sprzedawca nawet nie pochylił się nad zdiagnozowaniem przyczyny ewentualnych wgnieceń. Dla niego ta transakcja zamknęła się z momentem podpisania protokołu. nCZY POLECIŁBYM BYM BEMA-RES w przyszłości ?nPoczekam na reakcje firmy i chętnie o tym opiszę.
Dodaj opinię