Przyjemne miejsce, blisko Muzeum Historycznego. Jedzenie smaczne. Zamówiliśmy rosół, pstrąga, barszcz czerwony i hreczanyki. Rosół przyjemnie rozgrzewajacy, bardzo smaczny. Barszcz ostry, ale czuć było za dużo octu, a za mało pieprzu. Pstrąg bardzo dobry i duży. Minusik, że jest tylko smażony, a nie ma możliwości wyboru innego przyrządzenia, jak np. z grilla lub pieczonego. Hreczanyki dobre, jednak suche. Jedynie sos trochę ratuje sytuację. Samo miejsce jest małe. Brak odpowiedniej wentylacji sprawia, że cały zapach skupia się w pomieszczeniach, gdzie siedzą goście, przez co wszystkie ubrania przechodzą zapachem smażonego tłuszczu.
Dodaj opinię