Na początku była dobra atmosfera, szef wydawał się przyjazny a pracownicy pomocni. Po czasie jednak okazało się, że nie jest tak różowo. Szef liczy się głównie z ludźmi, którzy robią z siebie niewiadomo co i stosują hamskie zagrywki więc ciężko tam żyć po dobroci.Było tam kilku manipulatorów, którzy stosują hamskie zagrywki a szef to toleruje. Szef też się okazał cwaniakiem, który próby życia dobroci traktuje jako naiwność i szuka jakby człowieka wyrolować. Dzieli ludzi na podkategorie lepszych i gorszych na których może wyładowywać publicznie swoje frustracje. Więc od początku trzeba uważać i ukracać wszelkie hamswo. Raczej dobre miejsce dla ludzi o lewicowych poglądach. Wszystko co prawicowe jest publicznie wyśmiewane.
Dodaj opinię