Widzę że jestem pierwszy...nPrzygodę współpracy z tym Panem zakończyłem kilka lat temu na jednej ze stacji. Człowiek który u0022zatrudniau0022 15-20 osób po 5-10 latach dalej mówi do nich prezes lub prezeska. Jak można nie zapamiętać imion swoich pracowników po tylu latach?nTypowy prywaciarz, l4- jesteś najgorszy, opieka- jesteś najgorszy, UŻ- jesteś najgorszy. Podczas ponad 5 letniej współpracy na święta dostałem od niego butelkę wódki oraz bon na paliwo o wartości 20 zł. nOgółem To odradzam współpracę z tym Panem, chyba że chcecie pracować jak niewolnicy na jego stacjach ajenckich 365 dni w roku i słyszeć że podczas jedzenia obiadu klient ma prawo Cię zawołać abyś nalał mu paliwo a Ty oczywiście musisz swą przerwę przerwać.
Dodaj opinię