Jestem po rozmowie na spawacza. Wrażenia nie najlepsze. Dwie zmiany (6-14, 14-22) bez weekendów, nadgodziny ponoć opcjonalne. 2 tygodnie próbne. Następnie 3 miesiące próbne. Następnie normalna umowa. Pierwsze dwa tygodnie próbne u0022na gębęu0022. Następne umowy o pracę. Pierwsze 2 tygodnie własne ciuchy, później firma zapewnia. Na pytanie czy można przez pierwsze 2 tygodnie chociaż umowę zlecenie dostać - raczej nie, bo nie dają takich umów. Czyli w pracy na stanowisku spawacz, gdzie szlifujesz, wiercisz blachy, używasz elektronarzędzi, spawasz (również alu) i de facto wykonujesz niebezpieczne czynności, przez 2 tygodnie robisz bez ubezpieczenia. Nie rozumiem takiej praktyki... Przez te 2 tyg stawka 15zł/h. Padło pytanie ile chciałbym zarabiać, odpowiedzi udzieliłem, ale odpowiedzi zwrotnej jak to zazwyczaj bywa, czyli ile realnie firma może mi zaproponować po okresie próbnym - nie dostałem. Dopiero po 2 tygodniach u0022okresu próbnegou0022 można się dowiedzieć.
Dodaj opinię