Czerpanie energii elektrycznej ze słońca stale cieszy się popularnością wśród klientów indywidulanych. Mimo zapowiadanych w prawie zmian, każdy, kto zdecyduje się na montaż i uruchomienie instalacji przed końcem 2021 roku, ma szansę na korzystanie z paneli na preferencyjnych warunkach przez kolejne 15 lat. Pierwszym krokiem do zostania prosumentem jest audyt fotowoltaiczny, podczas którego ekspert w miejscu planowanej inwestycji przeprowadza dokładny wywiad z prosumentem, a ponadto:

• • analizuje jego dotychczasowe miesięczne rachunki za prąd,
  • oszacowuje zapotrzebowanie na energię elektryczną z uwzględnieniem przyszłych inwestycji,
  • dobiera moc instalacji,
  • sprawdza rodzaj dachu i jego pokrycie oraz w którą stronę świata jest skierowany,
  • weryfikuje, czy w pobliżu nie są planowane budowy i czy nie ma obiektów rzucających cień na dach.

Na podstawie audytu firma przygotowuje finalną ofertę z wyceną i prognozą oszczędności i zwrotu z inwestycji. Nie zawsze jednak taki audyt kończy się montażem instalacji. Niekiedy inwestor zwleka z podjęciem finalnej decyzji kilka miesięcy, a czasem całkowicie rezygnuje. W związku z tym postanowiliśmy zapytać Klientów Oferro Fotowoltaika o to, po jakim czasie planują inwestycję, a jeśli z niej zrezygnowali – to dlaczego?

Montaż instalacji po przeprowadzonym audycie

Zdecydowana większość – bo aż 82%, decyduje się na montaż instalacji po audycie. Oznacza to, że przeprowadzony audyt był kompletny, a oferty przedstawione przez firmy fotowoltaiczne satysfakcjonujące. Obecnie, na decyzję o montażu wpływa także możliwość otrzymania dotacji. Od 1 lipca wystartowała kolejna, trzecia już edycja programu „Mój Prąd”. Każdy, kto zdecydował się na montaż fotowoltaiki o mocy między 2 a 10 kW może złożyć wniosek o dofinansowanie i otrzymać nawet 3 000 zł zwrotu.

W jakim czasie przyszli prosumenci decydują się na montaż fotowoltaiki? Równy wynik – po 37,5% otrzymały odpowiedzi „między 3 a 6 miesięcy” i „powyżej 6 miesięcy”. Najmniej przyszłych prosumentów, bo 25% podejmuje decyzję o montażu prawie od razu po przeprowadzeniu audytu – w przeciągu 3 miesięcy.

Brak środków – główny powód rezygnacji z fotowoltaiki

Osoby, które nie zdecydowały się na montaż po audycie za główny powód podają brak środków na realizację inwestycji. Nie ma co ukrywać – fotowoltaika to poważna inwestycja. Na szczęście coraz więcej firm fotowoltaicznych oferuje znaczne upusty, a dodatkowo rządowe i lokalne programy oferują dofinansowania, które mogą pomóc odciążyć portfel przyszłego inwestora. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.

Jeśli wciąż zastanawiasz się nad fotowoltaiką, polecamy nasz raport o przyszłej instalacji. Przedstawiamy w nim m.in. wstępny kosztorys i pokazujemy zwrot dla danej inwestycji. Narzędzie jest całkowicie darmowe i może przydać się podczas rozmowy z firmą fotowoltaiczną.